Zator od kilku lat jest ważnym punktem na turystycznej mapie Polski. Wszystko za sprawą największego parku rozrywki w Polsce – Energylandii, który otworzył się 4 lipca 2014 roku i szybko zyskał uznanie amatorów aktywnej zabawy. Na 43 hektarach znajdziemy ponad 100 atrakcji, w tym aż 18 kolejek górskich. Wraz z turystycznym rozwojem miejscowości, na terenie miasta zaczęły pojawiać się nowe, wyjątkowe miejsca noclegowe. Jednym z nich jest Western Camp Resort, czyli kompleks wypoczynkowy położony w sercu Zatoru.
Western Camp – co to jest?
Jeśli chodzi o noclegi w Zatorze, miasto oferuje hotele, motele i pensjonaty, jednak żaden z nich nie dorównuje klimatem Western Camp Resort. Obiekt ten jest stylizowany na klasyczną wioską rodem z Dzikiego Zachodu. Możemy przenieść się do rzeczywistości znanej nam dotychczas jedynie z amerykańskich filmów. Kompleks oferuje blisko 600 miejsc noclegowych w komfortowych domkach szeryfów, kowbojskich wozach, a nawet w oryginalnych indiańskich tipi. Świat słynnego Lucky Luke’a nigdy nie był bliżej. Na wyróżnienie zasługuje także doskonała lokalizacja. Wystarczy zaledwie 3 minuty jazdy autem lub 15-minutowy spacer, abyśmy znaleźli się u bram największego parku rozrywki w Polsce. Kilometrowa przechadzka to doskonały czas na zaplanowanie dnia w taki sposób, aby zobaczyć jak najwięcej atrakcji Energylandii.
Moc atrakcji dla gości Energylandii
Z noclegu w Western Camp Resort chętnie korzystają osoby odwiedzające Energylandię. Po całym dniu fantastycznej zabawy na rollercoasterach, karuzelach i innych urządzeniach ekstremalnych, nikt nie chce wracać do szarej codzienności. Obiekty w ramach współpracy uruchomiły także specjalny Złoty Pociąg, który bezpłatnie transportuje gości między Parkiem Rozrywki a Western Camp Resort
i odwrotnie.
Na gości Western Camp Resort czeka szereg atrakcji – zwłaszcza w sezonie letnim. Profesjonalne kino plenerowe, specjalne pola ogniskowe, a także boiska do siatkówki czy piłki nożnej. Na najmłodszych czekają także rozbudowane, zadbane place zabaw. Na Dzikim Zachodzie nie może zabraknąć również polowań. Oczywiście nie chodzi tutaj o pogoń za zwierzyną w kanionach, a o profesjonalne łowiska wędkarskie. Starsi odwiedzający mogą wypocząć wieczorem w ogródkach piwnych, gdzie w każdą sobotę zaprzyjaźnieni DJ-e z klubu Energy 2000 rozkręcają fantastyczną imprezę.
Nie sposób także zapomnieć o Restauracji Bonanza, znajdującej się na terenie Western Camp Resort. Na dwóch salach wewnętrznych i klimatycznym tarasie, profesjonalna i uśmiechnięta obsługa może zadowolić jednocześnie nawet 200 osób. Wystrój Bonanzy stanowi doskonałe połączenie nowoczesnego stylu z westernowym charakterem obiektu. Dania mięsne, makarony, sałatki, pizza – to wszystko czeka na gości, spragnionych wyśmienitego jedzenia i fantastycznej zabawy. Dla dorosłych w Bonanzie na zabraknie także licznych trunków alkoholowych – dla każdego coś dobrego.
Domek, wóz czy może tipi?
Duża ilość miejsc noclegowych sprawia, że goście sami mogą zdecydować, w jakim klimacie chcieliby spędzić noc. Zdecydowanie najbardziej komfortowym rozwiązaniem jest wynajęcie domku szeryfa, który może pomieścić od 4 do 6 osób. Domki wyposażone są w klimatyzację, ogrzewanie, telewizor, kawę, herbatę i łazienkę z pełnym wyposażeniem.
Dużą popularnością cieszą się także noclegi w klasycznych wozach kowbojskich, idealnych dla par lub grup czteroosobowych. Każdy z dostępnych wozów na terenie ośrodka Western Camp w Zatorze posiada wygodne łóżka oraz dostęp do dedykowanych kompleksów sanitarnych wyposażonych w toalety, kabiny prysznicowe czy suszarki do włosów. Na terenie całego obiektu działa także bezpłatne wifi. Grupy zorganizowane mogą wybrać również wszechstronne indiańskie tipi. W każdym z nich znajdują się cztery wygodne łóżka pojedyncze, szafki na rzeczy osobiste czy gniazdka elektryczne. Wszyscy mieszkańcy namiotów także mają dostęp do kompleksowych sanitariatów. To od nas zależy, w którym świecie zechcemy spędzić noc. Niezależnie, który wybierzemy – zabawa z pewnością będzie znakomita.