wyspy greckie

Dlaczego greckie wyspy nie przepadają za sobą nawzajem?

Zagraniczni turyści żyjący romantycznym mitem sielskiej Grecji rzadko zdają sobie sprawę z tego, jak bardzo poszczególne greckie wyspy potrafią być względem siebie antagonistycznie nastawione.

Zadawnione waśnie, niekończące się spory i uprzedzenia oraz jawnie okazywana wrogość: teoretycznie my, jako Polacy, powinniśmy znać te klimaty doskonale. Jednak przyznajcie, że dowiedzieć się o tym, że mieszkańcy wysp greckich nie za bardzo się nawzajem lubią, jest nieco rozczarowujące.

Wakacje w Grecji.

Skąd to się bierze? Otóż każda wyspa ma odmienną historię: zwykle trudną (ze względu na niełatwe warunki życia na wyspach), niekiedy nawet burzliwą (ze względu na politykę). W związku z tym, mieszkańcy wysp mają bardzo silnie zakorzenione poczucie odrębności.

Przykładem wysp, których mieszkańcy darzą się wzajemnie co najmniej podejrzliwością jest Skiatos i Skopelos (archipelag: Sporady). Mieszkańcy tych dwóch wysp strasznie pokłócili się w kwestii wyrobu lodu. Dziś już nawet nikt nie wie o co chodzi, ale wzajemna niechęć i wyszydzanie: nadal jak najbardziej aktualne.

Tak wyjątkowe poczucie niezależności wśród mieszkańców niemal każdej greckiej wyspy bierze się również z tego, że to właśnie na tych małych kawałkach lądu rozpoczęła się budowa całego dorobku  Europy. To właśnie na Cyklady dotarli z Mezopotamii pierwsi osadnicy i rozwinęli cywilizację minojską (będąc na Santorini, zajrzyjmy koniecznie do wykopalisk w Akrotiri). Działo się to około 3 tysiące lat przed naszą erą. W czasach, gdy Aten nawet jeszcze nie było. Złoty okres rozwoju Aten czasów Peryklesa nastąpił dopiero dwa tysiące lat później. Dla współczesnych mieszkańców greckich wysp te fakty są nadal bardzo ważnym elementem tożsamości: sporo o tym mówią, są z tego dumni i nieustannie to podkreślają.

Greckie wyspy w przeszłości

Warto zdawać sobie sprawę, że greckie wyspy nie zawsze w całości należały do Grecji. Na przykład, w 1830 roku do Grecji należały jedynie Cyklady… Dodatkowo, warto wiedzieć, że turyści zawitali na greckie wyspy po raz pierwszy dopiero w okolicach 1950 roku! Wtedy właśnie też rozpoczął się okres wykupowania wysp na własność przez armatorów. Jako pierwsze, turystyczne oblężenie przeżyło Korfu oraz Mykonos. Następnie już turyści rozlali się po wszystkich terenach. Poza oczywiście nielicznymi wyspami, na których do dziś jest w miarę spokojnie (Karphatos, czy Hydra).

Podróżowanie między wyspami greckimi dawniej

Do lat 70-tych XIX w. między wyspami kursowały wolne, duże statki. Gdy pojawiły się szybsze wodoloty, podróż na wyspy skróciła się, a co za tym idzie – ruch turystyczny znacznie wzrósł. Sytuacja posunęła się do przodu jeszcze bardziej w latach 90-tych, gdy po greckich wyspach zaczęły kursować katamarany. Obecnie na Santorini, Kretę, Rodos i wiele innych wysp można dotrzeć samolotem.

Greckie wyspy odcięte od świata

Na silne poczucie zakorzenienia w rzeczywistości własnej wyspy wpływał również fakt, że wyspy fizycznie i mentalnie miały ograniczony dostęp do lądu i do świata. Przypominamy, że internetu szerokopasmowego na wyspach nie było aż do pierwszych lat obecnego stulecia! Książki i prasa, jakie docierał na wyspę oraz relacje gości były długo jedynym źródłem wiedzy o otaczającej rzeczywistości. W relacjach z tamtych czasów zachowały się stwierdzenia, że mieszkańcy greckich wysp są dość zamknięci i mają ograniczoną wiedzę o świecie. W związku z tym, rzadko emigrowali. Masowa emigracja Greków wyspiarskich rozpoczęła się dopiero w latach 60-tych XX w. Wielu z nich uciekło do Aten, gdzie chętnie jeszcze spędzali wolny czas w knajpach zlokalizowanych wokół portu w Pireusie. Wielu uciekło do Ameryki, gdzie niestety zostali na zawsze, ale jak rzadko która nacja, wierni są swojemu poczuciu tożsamości narodowej. Wielu Greków też z radością na wyspy wróciło, gdy poprawiły się warunki życia. Na przykład wtedy, gdy rozpoczął się eksport warzyw i owoców z wysp takich jak Kreta czy Rodos. Załadowanie ciężarówki na Krecie, wprowadzenie go na prom i wywiezienie towarów na rynki europejskie stało się możliwe dopiero z czasem, gdy rozwijała się infrastruktura. Rozwinęła się turystyka i rozpoczęła się era pracy online, co ściągnęło wielu lokalsów z powrotem na wyspy.

Obecnie na greckich wyspach coraz chętniej osiedlają się Albańczycy, którzy uciekają do Grecji w poszukiwaniu lepszego życia.

*Tutaj znajdują się opisy: wyspy greckie i mapa, która pomaga zwiedzać Grecję promem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *