Ze względu na to, że koronawirus mocno namieszał w planach na zagraniczne wakacje wielu z nas, chętnie szukamy w Polsce alternatywy na spędzenie urlopu. Grane są więc Mazury, na ktorych znalezienie wolnego domku do wynajęcia graniczy z cudem, polskie morze, dla którego już od dawna nie ma ratunku jeśli chodzi o tłumy, ale teraz to już naprawdę źle (alternatywnie – warto pomyśleć o przyjemnej Rugii). Grane są też oczywiście polskie góry, które teraz wyglądają tak:
Morskie Oko Tłumy w sierpniu 2020
Ze względu na to, że przekonaliśmy się na własnej skórze, jak uciążliwe jest szukanie domku do wynajęcia w okolicach Warszawy lub na Mazurach w koronawirusowym lecie 2020, podsuwamy wam ofertę domku letniskowego typu holenderskiego na Mazurach, w pobliżu jeziora Mamry. Cena za dobę: 200 zł za cały domek. Oferty nie ma na Airbnb ani na Booking, znaleźliśmy ją na jednej z grup na Facebooku i polecamy dalej:
Domek jest dostępny do wynajęcia od tego roku, jest świeżo przygotowany dla turystów. Znajduje się w lesie – po jednej strony mamy ścianę drzew, po drugiej widok na mniejsze jezioro, a tuż za nim na Rudawkę, po której można popływać kajakiem lub wynająć rowery wodne. Obok domku znajduje się kilka pojedynczych zabudowań (domy jednorodzinne). Dlaczego ten domek to strzał w dziesiątkę? Bo jest tam totalna cisza. Nie ma żadnych odgłosów imprez, nie widać turystów, jest ciemno i spokojnie. Do najbliższego sklepu dojdziemy w kilkadziesiąt minut, dlatego pożądane jest posiadanie jednak auta. Najbliższa miejscowość to urocze Srokowo . Oceniamy, że stosunek ceny do umiejscowienia, jak i do jakości obsługi (bardzo serdeczni właściciele) jest bardzo dobra. W domku jest internet i wszystko, czego potrzeba do funkcjonowania: naczynia, płyta grzewcza, ciepła woda w prysznicu, środki toaletowe, garnki, grill.
Chętnie przekażemy Wam kontakt do pani wynajmującej noclegi w tym domku – zapraszamy do napisania na projektownia.wakacji@gmail.com